10 sierpnia, 2014

The Pope

Hello!

Co tam u was? Pewnie miło spędzacie wakacje, wyjeżdżacie i zwiedzacie inne miejsca. Są pewnie też tacy którzy nie mają nawet gdzie pojechać, z tymi osobami się solidaryzuje :)

Próbując nie zwariować, zaczęłam rysować coś do czego długo nie mogłam się przekonać, bojąc się jednocześnie, że to zniszczę. Tego bym nie zniosła. Wybaczcie więc, że tak długo to trwało. Pokonałam blokadę psychiczną i teraz prezentuję wam efekty.  Nie wierzę, że tak dużo się zmieniło podczas jednego roku. Zobaczcie TUTAJ

 Jan Paweł II



Mam nadzieję, że wam się spodoba. Jednak mimo wszystko coś mi przeszkadza i nie wiem co. Może wy to wyłapiecie świeżym spojrzeniem, bo ja już wymiękam. Tak czy siak uważam, że do tej pory jest to maja najlepsza praca. Nigdy nie spodziewałam się że może to być portret :D

Dodatkowo mam do pokazania kilka szybkich 10 minutowych szkiców. No może nad ostatnim posiedziałam troszkę dłużej. Wszystkie wykonane węglem.





6 komentarzy:

  1. Muszę przyznać, że dobrze Ci idzie z tym węglem :) Podziwiam ludzi, którzy potrafią samym ołówkiem, węglem, kredkami wyczarować takie cuda. Chyba piesek najbardziej przypadł mi do gustu, ale ja ostatnio mam fazę na psy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh moja skarbonka służyła jako model :D Dziękuję miło że tak uważasz, muszę jednak trochę poćwiczyć, nad węglem nie do końca panuję. :)

      Usuń
  2. Papież jest całkiem fajny. Cieniowanie ci wyszło i proporcje, ale chyba wiem co cie martwi. Coś jest nie tak z twarzą, troche jakaś nie proporcjonalna... Ale to tło ! Za drugim razem robi jeszcze większe wrażenie !
    Te węgle całkiem nie źle jak na 10-20 minut. Najważniejsze to ćwiczyć, a jak w 10 minut potraisz zrobić coś tak fajnego to co dopiero będzie, jak za węgle weźmiesz sie na poważnie i posiedzisz z godzine ! Wtedy to efekt będzie piorunujący.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak dokładnie, wydaje mi się że może to mieć związek z ustami.
      No to muszę pomyśleć nad czymś poważniejszym. Dziękuję :)

      Usuń
  3. Wyszło Ci świetnie. Szczególnie jak na taki czas. Na prawdę jestem pod dużym wrażeniem. Najważniejsze to ćwiczyć:) Ja własnie też zaczynam pracę nad moim warsztatem jeżeli chodzi o węgle. Powodzenia i pozdrawiam!:)

    kopytkowa.blogspot.com
    KOPYTKOWA 365 ART PROJECT - ZAPRASZAM DO DOŁĄCZENIA WSZYSTKICH CHCĄCYCH POPRAWIĆ SWOJE UMIEJĘTNOŚCI I ROZWINĄĆ SIĘ TWÓRCZO!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne te prace węglem. Ja nad nim nigdy nie mogę zapanować, brudzę siebie i całą kartkę... U Ciebie widzę wzystko estetycznie i czyściutko :)

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń