09 listopada, 2014

Kogel-mogel

Hello!

Żyję, żyję, ledwo ale jednak. Już powoli zaczynam się przyzwyczajać do takiego trybu życia.  Wyczekuję końca tygodnia w którym są przedmioty artystyczne tylko to mnie podtrzymuje na duchu. Ehh nie mam nawet siły opisywać tego wszystkiego, pozwolicie więc, że zrobię podsumowanie tej szkoły w połowie semestru czyli tak na ferie.

Bardzo brakuje mi waszych blogów, niestety mogę je przeglądać tylko w sytuacji wstawiania przeze mnie posta i niestety nie jestem i tak w stanie ogarnąć wszystkiego. Mam nadzieję że mi wybaczycie i dziękuję Wam za komentarze i liczne odwiedziny podczas mojej długiej nieobecności,  co było dla mnie niezmiernie szokujące :)

Z ocenami za rysunki na początku było różnie, na początku wpadały 4, 4+. Teraz wiem ile czasu poświęcić na 5 i 6 więc jest dobrze :D  To jest część prac z tego miesiąca.  Jeśli macie jakieś rady dotyczące akryli byłabym bardzo wdzięczna za wyjaśnienie mi co robię źle itp.
Mam nadzieję że nie zanudzam was tymi stopami,  zamieszczam je tylko ze względu na to ze kilku osobom może uda się podpatrzeć coś nowego. Możecie się na nich bez problemu wzorować, są stosunkowo poprawnie zrobione:P






Mój pierwszy i mam nadzieję ostatni autoportret.

Abstrakcja na podstawy projektowania, zdjęcie zrobione w biegu. Na pracy pojawiło się jeszcze kilkadziesiąt małych elementów. Gdy będzie na wystawie zaktualizuję zdjęcie.


Martwa natura do szkoły, moje pierwsze starcie z akrylami. Chyba pokocham te farby :D