25 października, 2013

Praca Konkursowa

Hello!

 U mnie ostatnio dzieje się zbyt dużo aby to wszystko opanować. Z góry przepraszam, że zaniedbałam bloga a szczególnie tą grupę która czyta moje wpisy i pomaga mi to wszystko ogarnąć. Dzięki wam za miłe słowa a jeszcze bardziej za to, że szczerze piszecie o elementach które muszę poprawić. Dzięki temu wiem jak wykorzystać mój  wolny czas.  Jesteście kochani:)
 W tamtym tygodniu nawet nie było mowy a jakiejś notce bo miałam dwie wycieczki, w tym jedna na konkurs do Katowic. Przez resztę dni miałam kompletnego doła i nie wiedziałam co z sobą zrobić, a to nie służy twórczej atmosferze. jedyną pozytywną rzeczą był czwartek w którego mam plastykę. Zaniosłam dwa portrety które wcześniej już umieściłam na blogu, znajdziecie je tutaj:


Ogólnie mój nauczyciel był oszołomiony. Najpierw usiadł z otwartymi szeroko oczyma, dopiero po chwili jeszcze raz się upewnił, że to ja zrobiłam te prace. Potem zerwał się z krzesła i szybko udał się do sali obok. Otworzył drzwi i zaczął pokazywać prace nauczycielce i klasie.  Boże! To było naprawdę dziwne, ale miłe. Byłam jednak tak zaskoczona i zażenowana że nagle wszyscy te prace oglądają. Z klasy słyszałam tylko dobiegające okrzyki: ŁAŁ! KOGO TO?  Tak więc to była niesamowicie miła rzecz. Wiecie nie mam nic przeciwko temu żeby ludzie oglądali rysunki w internecie, ale na żywo to zupełnie co innego. Wtedy ludzie patrzą na ciebie a potem znowu na prace i pytają się zdziwieni czy to moje. Cóż zamierzam jeszcze trochę tych prac zrobić więc muszę sie przyzwyczaić:)
 Na dzisiaj mam jedną pracę konkursową o powstaniu styczniowym. Nieszczególnie mi się podoba, ale sami zdecydujcie. Moim zdaniem żołnierz wygląda jak martwy i jak by miał co najmniej 200 lat. Taka była też interpretacja mojej koleżanki Eweliny więc może komisja oceniająca prace też na to wpadnie. ŻOŁNIERZ JEST DUCHEM!!!  
Musicie mi wybaczyć te zdjęcia. Ten post uratowała moja koleżanka IZABELA, której dedykuję tę pracę:) Docenię jeśli komuś nie straszne są piksele i przyjrzy się rysunkowi. To pierwsze było zrobione z mojego telefonu. Niestety, po aktualizacji androida, widocznie telefon uznał, że ładniejsze zdjęcia robią się w 3mpx. Chciałam żebyście mieli jako taki widok no tło. Drugie zdjęcie trochę ruszone od Izy, można jednak dojrzeć tu więcej szczegółów:) 



Piosenka na dziś. Do następnego. teraz mam nawał prac które muszę zrobić na ten tydzień więc bardzo możliwe, że tym razem wyrobię sie w terminie:P


4 komentarze:

  1. Dziękuję Oluś :D Tak jak już mówiłam ŚWIETNA praca! :) by Iza...

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak przyniosłam kiedyś swoje rysunki do szkoły reakcja była taka sama. Masz rację że na żywo jest to zupełnie inne niż tu, też czułam się bardzo zażenowana. A co do twojej pracy, bardzo mi się podoba! Szczególnie tło, te drzewa i światło. No i kolorystyka piękna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie prace to sie spotyka na okladkach ksiazek ^^..

    Co do tej reakcji, to chyba w kazdej szkole jest tak samo... Raz podeszlam do pani z moimi kilkoma skromnym rysuneczkami (specjlanie pod koniec lekcji, zeby nie bylo, ze sie przechwalam) a pani (tak jak i u ciebie) otworzyla usta i az usiadla na krzeslo, haha. Troche jej nie rozumiem, bo te moje bazgrolki to taka bida z nyndzo, ale chyba nikogo, kto lepiej rysuje w szkole niestety ni ma >,<

    Uszanowango, Nadzia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ładna praca i gratuluję wyróznienia o którym juz przeczytałam;))!!

    OdpowiedzUsuń