24 sierpnia, 2013

Wytrzeszcz-karykatura

Hello!

Po moich ostatnich biegach z kumpelą, ( z 4 kilometry zrobiłyśmy) ledwo co chodzę, więc jak to ja, pomyślałam, że coś narysuję. Z początku miałam rysować samym ołówkiem, potem zachciało mi się kredek i wyszło tak pół na pół. No niestety rysunek to istna porażka. Nie dość, że dziewczyna ma za duże oczy to jeszcze ma jakoś tak wysuniętą szczękę. Powinnam to coś podciągnąć pod jeszcze jedną etykietę-karykatury! No, ale jak to mówią, uczymy się na błędach. Powiem wam tyle, podoba mi się szyja:P Jednak nie tracę nadziei i nie poddaję się.
  Został ostatni tydzień wakacji! Kiedy ten czas zleciał? Ja się pytam kiedy! Wiem, że moje oburzenie nic tu nie da, lecz po prostu tak mi tego czasu żal. Teraz wyrzucam sobie wiele rzeczy. Na przykład niewykorzystanie tych wszystkich wolnych dni. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę ani raz dobrze się nie wyspałam. Ani razu tez nie leżałam w łóżku do południa, nawet do 10.  Teraz można tylko zakasać rękawy i wziąć się do roboty.
  Jeszcze te zakupy, żyć się odechciewa...



3 komentarze:

  1. Aż tak beznadziejnie nie jest :D
    Mi się podoba, usta piękne <3
    Nie poddawaj się :)
    Pozdrowienia od rybkaolka.blogspot.com i wszystko-co-nasze.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście oczy troszkę za duże ale czapka i włosy wyszły świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej. Strasznie lubię Twój blog, więc uważam, że zasługujesz na małe wyróżnienie. L.B.A. ! :) Więcej szczegółów na rybkaolka.blogspot.com Gratuluje i obserwuję dalej :)

    OdpowiedzUsuń