Dawno sie nie widzieliśmy co nie? No jesteście na mnie skazani do końca ferii. W napadzie weny zabrałam się za akwarele po raz kolejny. Niestety odbyło się to kosztem ważnego projektu do szkoły, ale uwierzcie mi nie mogłam nic zdiełać. Ponieważ nic mi nie wychodziło podjęłam inne wyzwanie. Praca podobna do łączki którą robiłam kiedyś http://heavenlyart998.blogspot.com/2013/10/aka-o-zmierzchu.html
Mimo wszystko podoba mi się poprzednia wersja, była chociaż bardziej przemyślana. W dzisiejszej pracy nie ma ani krzty ładu i składu, proszę więc o wyrozumiałość dla chwilowego szaleństwa człowieka XD
Super praca!
OdpowiedzUsuńCzy ja już wspominałam, że uwielbiam twoje prace w kolorze? :D Są cudowne, naprawdę.
OdpowiedzUsuńświetnie wychodzą ci te roślinki! Tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńCudowne! Bardzo lubię twoje akwarele :)) Są takie abstrakcyjne przez co miło się na nie patrzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Piękna łąka, taka bajkowa. Te kolory! * . * A czarne to tusz czy farba? No, w każdym razie pasuje. :P
OdpowiedzUsuńDziękuję, przynajmniej kolory maskują nieudolność:P A praca w całości jest wykonana farbami:)
OdpowiedzUsuńTakie barwne prace to zdecydowanie twój znak rozpoznawczy. Naprawdę zazdroszczę ci umiejętności posługiwania się kolorami. Efekt za każdym razem jest świetny!
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Zgadzam się z Mary - świetnie posługujesz się kolorami. Uwielbiam takie prace, jak dla mnie ta jest idealna, nic dodać, nic ująć! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja znowu z opóźnieniem :) Cudo nic dodać nic ująć. I tam przy okazji, każdy artysta jest w na swój sposób szaleńcem, nie zmieniaj swojej natury :)
OdpowiedzUsuń