Nie moge uwierzyć że tak długo nie było żadnego posta. Komentowanie blogów też zaniedbałam przez ten tydzień. Przepraszam was kochani, ale mam masę nauki i poprawek. Jak ja nienawidzę okresu między feriami i świętami. Koniec semestru, mało czasu wolnego, wszystko szybko szybko a efektów brak. Obiecuję że wynagrodzę to w ferie. Pracuję nad czymś stosunkowo czasochłonnym i nie było możliwości skończenia tego na dzisiaj. Jestem w 1/3 czyli w lesie. W ramach rekompensaty mam kościołek, którego nie można rozpoznać bo ucięłam mu krzyżyk na dachu. Mnie się nie podoba bo nie przyłożyłam się do tego tak jak trzeba, ale cóż. Dzisiaj miałam nieplanowaną wizytę u lekarza, także wszystkie moje plany legły w gruzach. Chcę jeszcze trochę wyciągnąć oceny. Wysilić się ten ostatni raz. Mam nadzieję, że macie dobre oceny na semestr i nie musicie przechodzić przez te męki.
.jpg)
 |
| Rysunek robiony u mojej babci. Przedstawia zamykane jajko ze sklepu za 4zł :P |
Świetnie wyszedł ten kościół. Fajne cienie i wzory na jajku, ale ono samo nieco rozchwiane. Powodzenia z ocenami. :)
OdpowiedzUsuńDasz radę, ja też mam dużo nauki. Kościół bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból poprawiania ocen, dlatego warto jest się uczyć systematycznie i przez cały rok, by uniknąć mordowania się z ciałem pedagogicznym na ostatnią chwilę.
OdpowiedzUsuńKościółek świetny! :)
Ten pierwszy szkic jest świetny :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post, prowadzę bloga z rysunkami zapraszam :)
OdpowiedzUsuńNie zawsze coś, do czego się nie przykładasz musi wyglądać kiepsko :-) szkic jest super!
OdpowiedzUsuńZ pewnością dasz radę wyciągnąć oceny na bardziej satysfakcjonujące.
Kościółek mnie urzekł :D Może nie tyle kościółek co drzewko obok, które jest to prostu bajeczne. Nie wiem czemu, ale na prawdę mi się strasznie podoba <3 widać że czerpiesz radość z samego tworzenia.
OdpowiedzUsuńCieszę się że podzielasz moją opinię, też uważam, że drzewko jest w tym całym szkicu najlepsze :) Dziękuję, cieszę się że się wam podoba.
OdpowiedzUsuń