Hello!
Jak tam pierwszy dzień w szkole? U mnie było takie zamieszanie z planem, że nawet nie wiedziałam gdzie jest moja grupa. W tym roku mnienił się całkowicie plan. Klasy zostały podzielone na podstawie tego jakich języków się uczą. To z kolei jest podzielone jeszcze na grupy zaawansowane i podstawowe. To decyduje w jakiej grupie jesteś na wfie. Ogólnie mamy chyba około kilku (lub kilkunastu-nie wiem) grup w których są pomieszani wszyscy uczniowie z danego rocznika. Jak dla mnie ten system jest chory. Jeszcze ta klasyfikacja do grup zaawansowanych i podstawowych... Decydował o tym krótki test. Każdy napisał go jak mu się pofarciło. Niektórzy ledwo zdają a są w grupach zaawansowanych. CHAOS. Ja się pytam po co to? Teraz sporej liczby osób z którymi się będę uczyć w ogóle nie znam. Nigdy nie mieliśmy ze sobą do czynienia i miałam cicha nadzieję, że tak pozostanie. A tu bum!
Ok, wyżaliłam sie i wyładowałam. Teram czas przejść do najbardziej ostatniej części tej notki. Zrobiłam ostatnio dwa szkice i kilka leży jeszcze niedokończonych. Wstawiam je teraz bo nie wiem kiedy będę miała możliwość dokończyć tamte prace. Jak dobrze pójdzie to co dzień będę troszeczkę rysować i efekty mojej pracy zamieszczę pod koniec tygodnia. W tym roku chciałam się trochę bardziej przyłożyć, zwłaszcza do matematyki. Zmieniła nam się nauczycielka więc będę miała większą szansę na 5. Zobaczymy na razie odzwyczaiłam się od liczenia. Nic dziwnego. Przez całe 2 miesiące mój mózg nie dopuszczał do siebie tak znienawidzonych liczb.
Proszę tylko nie zwracajcie uwagi na głowę. Skupiłam się bardziej na sylwetce i ubraniach a twarzy i włosów po prostu nie chciało mi się robić. Nad zgięciami materiału muszę jeszcze popracować bo jeszcze nie są takie jak bym chciała.
Tak więc następny post prawdopodobnie będzie w niedzielę jak coś oczywiście wypracuję:) Do zobaczenia i życzę wam miłego pierwszego dnia szkoły:)
Drugi rysunek szczególnie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń2 lepszy, ale głowa za mała :P
OdpowiedzUsuńWedług mnie z tymi zgięciami jest naprawdę dobrze, tylko na spodniach drugiej dziewczyny wydają się trochę nienaturalne. Poza tym wszystko bardzo fajnie wyszło.
OdpowiedzUsuńU nas ostatnia klasa po staremu, tylko straszą nas egzaminami. No ale przynajmniej nie mamy takiego chaosu jak wy. Mnie też brakuje wolnego czasu, a kiedy już go mam, wykorzystuję raczej na inne zajęcia niż rysowanie.
No to życzę Ci szybkiego przystosowania do nowości w tym roku, jakoś to będzie :)
Dzięki dodajesz mi otuchy:)
UsuńOba są świetne, ale drugi chyba bardziej mi się podoba, szczególnie włosy, bluzka i buty dziewczyny. :) Co do rysowania zgięć materiału zwróć więcej odwagi na kontrast między zgięciem a gładkimi miejscami, wydaje mi się że dlatego wyszło trochę nienaturalnie na spodniach, bo zgięcia są po prostu zbyt podkreślone :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Nie jestem specjalistką, ale dobrze4 to się ogląda :)
OdpowiedzUsuńJa się w tym roku dopiero zaczynam uczyć i jak się podszkolę to będę krytykować ;)
Pozdrowienia od rybkaolka.blogspot.com i wszystko-co-nasze.blogspot.com
Spoko mnie najbardziej chodzi tutaj o szczerość i krytykę teraz zrobiłabym te rysunki inaczej, więc uczę się:)
UsuńOcia te rysunki są świetne.. w 1 bardzo podoba mi się sukienka, reszta też jest świetna a w 2 spodnie ale tak jak w pierwszej podoba mi się również cała reszta. Osobiście nie zgadzam się z opinią powyższego anonima, lecz wiem że każdy może mieć inne zdanie...
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z K:ŁB