02 kwietnia, 2015

Nadrabianie zaległości (cz.2)

Hello!

Pewnie już wszyscy o mnie zapomnieli, nic nie szkodzi zamierzam wrócić z hukiem :D
Działo się tak wiele... WIELE gdybym miała wszystko opowiedzieć zrobiłabym z tego posta dobrą nowelę więc sobie daruję. Sami zobaczycie po ilości prac ile działo się w moim życiu artystycznym.

Jak tytuł wskazuje jestem w trakcie nadrabiania zaległości bynajmniej nie malarskich tylko względnie szkolnych, gdyż  wybyłam na tydzień do Londynu.  Wycieczka w części udana w części nie głownie przez mojego pecha tamtym czasie. No cóż samo życie. Po powrocie natychmiast wzięłam się do nadrabiania rysunkowych prac. Ale zawsze jest pewien haczyk coś za coś. Tym razem padło na szkołę, wpadło kilka niezadowalających mnie ocen więc te święta spędzę raczej na nauce. (wiem nie wytrzymam już zrobiłam dwie prace:P) Tak czy inaczej nie obijamy się.

"Granica"  50/70 akryle






Martwa natura z pomarańczami 50/70 akryle

Martwa z Dzbankiem 50/70 akryle

Zbiór 4 obrazków wzorowanych na moich zdjęciach  20/20 akryle
nr.1 
nr.2

nr.3

nr.4






Rysunek rzeźby (nieukończone)  50/70 ołowek



Takie szkice mostów na Grafikę.. znajdźcie różnice :P



7 komentarzy:

  1. Luuuuuudzie, jaka Ty jesteś dobra :o Aż mi wstyd jak spojrzę ile zrobiłam ja...
    Ja tam nie zapomniałam, tak sobie myślałam, że coś Cię nie widać to pewnie gdzieś tam zakopana siedzisz pod książkami, kredkami i zaczętymi pracami :D
    Nie mogę się napatrzeć na martwą z dzbankiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Na prawdę piękne prace ostatnio tworzysz! Jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem Ci, że zrobiłaś niesamowity skok do przodu! I czy to jeśli chodzi o malarstwo czy o rysunek, naprawdę bardzo bardzo dobre prace. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie. Jeśli widać postęp to jestem usatysfakcjonowana :D

      Usuń
  4. Również widzę duży postęp, świetne prace! :) Szczególnie obraz z mandarynkami mnie urzekł, ma cudne kolory i światło. Poza tym owoce zostały umieszczone w mocnym punkcie, nie wiem czy celowo, w każdym razie przyciągają wzrok. ;) Rysunek rzeźby wygląda dobrze na tym etapie, myślę, że nawet nie ma potrzeby go kończyć.

    OdpowiedzUsuń
  5. Boże... Rysunek rzeźby i psa rozwalają mnie totalnie !!! Są PRZE-PIĘKNE !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przyjemnością nominuję tego bloga do Liebster Award, link tutaj http://juoart.blogspot.com/2015/08/nominacja-libster-award.html

    OdpowiedzUsuń