Zielono mi

Hey!

Wczoraj zabrałam się za rysowanie oczu mojej koleżanki. Nie sądziłam, że uda mi się to skończyć tak szybko. Publikuje teraz żebyście nie musieli czekać dwa tygodnie na post. Nie wiem czy dam radę teraz pisać. ten miesiąc chyba jako taki odpadnie. Także informuję wszystkich o przerwie. Na pewno niektórzy z Was też mają teraz egzaminy a wiecie co to oznacza. Także liczę, że zrozumiecie.

Praca na zamówienie, ładny obiekt do rysownia = czysta zabawa :)


Zamierzam zmienić szablon i ogólnie design, gdyż iż ponieważ wszystko się rozwaliło z niewiadomych powodów. Nie mogę usunąć jednego gadżetu, właściwie nie mam na niego żadnego wpływu. Podsumowując wszystko mnie w nim już wkurza.

Jeszcze taki dopisek, Mary napisała w komentarzu, że brwi są za nisko osadzone. Dodam wam zdjęcie na którym sie wzorowałam. W miarę udało mi sie oddać wszystko, chociaż są pewne niedociągnięcia

Wiosenna atmosfera

Hello!!!  

Dzisiejsze motto: "cieszmy się i radujmy albowiem temperatura wkrótce przekroczy próg 20*C"
Tak jest świruję, zdecydowanie za dużo kościoła :)

A tak na serio czy wiosna nie wprawia was czasem w tak dobry nastrój, że aż chcecie góry przenosić? Tak jest w moim przypadku. Chcę Zrobić wszystko na raz. (najczęściej nic z tego nie wychodzi, ale mniejsza...) Jednak atmosfera jest boska i to się liczy. Dzięki temu nie wyrzucam sobie, że zmarnowałam kolejny dzień.

Mam dla was kilka rzeczy i dodatkowy niespodziewany bonus.

Praca dla mojej przyjaciółki na zajęcia. Dodam, że dziewczyna chodzi do szkoły plastycznej więc to było niezłe wyzwanie:) Garnuszek był... jak by to ująć, potłuczony młotkiem. Jednak wgniecenia były zbyt płytkie aby je lepiej odwzorować. Wiec nie dziwcie się że jest krzywy. Tak właśnie miał wyglądać

 Nigdy nie rysowałam materiały jako takiego więc byłam nim na początku przerażona. Doradźcie w miarę możliwości co poprawić :)

Zapowiedziany, beznadziejny komiks. Robiony jak zwykle na odwal się. Miał nawiązywać do jednaj z powieści Żeromskiego. Padł wybór na "WIERNĄ RZEKĘ". Z góry przepraszam za jakość niektórych zdjęć, ale kończyłam komiks nad ranem i ledwo co się wyrobiłam. W pierwotnej wersji powinien być cały pokryty kolorem, ale dwa popołudnia to jak dla mnie stanowczo za mało. Jeszcze jedno gratuluję wszystkim którzy się w tym połapią:P




Część I

 Część II

Część III

Ten szkic  jest moim ulubionym <3

 Zamazane, ale chyba da się odszyfrować. Sorki....

Teraz się pośmiejecie, znalazłam zdjęcie pracy starej jak świat. Sprzed Dwóch lat mianowicie. Bosz jaka ja byłam z niego dumna a teraz przyprawia mnie tylko o wybuchy niepohamowanego śmiechu. Jest jakiś progress :P  Enjoy!

Powrót do przyszłości

Hello!

Jestem zawalona  i nie wiem czy z wszystkim wyrobię się na czas dlatego moją obietnicę odłożę na spokojniejsze czasy. Na razie odczuwam już powoli zbiżające się wiekimi krokami sprawdziany gimnazjalne na które nie jestem ani trochę przygotowana. Nauczyciele zaczynają już nas wykańczać więc odpuszczę sobię projekty poboczne i wezmę sie za priorytety. W końcu trzeba się pouczyć. Mam następną pracę w kolejce, ale to następnym razie. Zdjęcia są na telefonie mojego taty niestety a ja sierota o tym kompletnie zapomniałam. Dzisiaj pokażę wam moją jak zwykle zawaloną pracę konkursową. Dlaczego właśnie konkursowe wychodzą no jak to powiedzieć? takie...niedorobione :P

Temat: Polska w 2050 roku. Szczerze nie jestem z tego zadowolona-wyszło jak dziecinna kreskówka. No cóż trzeba się trochę ośmieszyć. Taka ja...
Dla zainteresowanych, zostały użyte farby akrylowe i uwaga... o zgrozo zwykły czarny długopis. Nadal sądzę, że powinnam niektóre kontury pogrubić=)

 

 Na koniec pochwalę się jeszcze, że mój orzełek dostał jakąś nagrodę. Jutro wybieram się do Zagnańska na wręczenie nagród i dopiero tam się wszystkiego dowiem. Nie rozumiem dlaczego robią z tego taką tajemnicę...  W tym tygodniu na pewno dam wam znać jak poszło. Tym  razem NA PEWNO bo nie wytrzymam po prostu, taka wiadomość może naprawdę poprawić dzień :)

 Na koniec panorama miasta przyszłości. Musze koniecznie zdobyć metrową linijkę bo jak widzicie domy mi się przewracają, albo wymyślono nowy rodzaj fundamentów?

Zabieram sie jeszcze za komiks i ćwiczenie martwej.

Rozstania i Powroty

Hello!!!

Witam wszystkich. Nareszcie mam czas coś niecoś napisać. Można nawet powiedzieć, że za tym tęskniłam. Cotygodniowe pisanie stało się rutyną i miłą przyjemnością. Tym bardziej trudno było mi sie pogodzić z tym że mianowicie nie miałam o czym. Moja nieobecność spowodowała okropne braki w komentowaniu. Postaram się wszystko jak najszybciej nadgonić.

 Stworzyłam ten blog głównie z myślą o rysunkach, ale postanowiłam przeprowadzić mały remanent. Aby zapobiec takiej sytuacji jaka miała miejsce w ostatnim czasie czyli długiej nieobecności, pragnę zawiadomić wszystkich bywalców o zmianie tematyki. Może źle to określiłam, posty o rysunkach będą zawsze i nigdy nie znikną bo są podstawą na której wciąż będę bazować. Będę pisać o wielu innych rzeczach, nie mam dokładnego planu, jedynie jego zarys. Stworzę kilka sekcji, między innymi o muzyce, filmach, interesujących osobach, książkach oraz ogólnie o życiu, moje przemyślenia itp. W ten sposób uniknę takich nagłych zniknięć i myślę, że będzie o wiele ciekawiej. Co o tym myślicie? Jesteście ZA czy Przeciw takim zmianom?

Dzisiaj jeszcze według starego systemu. Moja ręka jest już prawie sprawna więc mogę spokojnie malować. Kurczę zapomniałam wam wspomnieć. W środę byłam na pierwszych konsultacjach. Miałam ogromnego cykora, ale jakoś to poszło. Profesor oczywiście radził rysowanie i ćwiczenie martwej, wyjaśnił co i jak na egzaminach. Stanowczo muszę poprawić tempo pracy. Mam 1,5h na całą pracę a na konsultacjach udało mi się w mniej więcej tym samym czasie zrobić delikatny szkic i cienie na dwóch garnczkach z 4. Dostałam parę wskazówek. Heh Profesor zauważył u mnie radość tworzenia( co jest jak dla mnie dużym plusem) oczywiście śmiał się że chce zostać astronautą bo zaserwowałam mu dwie galaktyki. Tyle o Konsultacjach. Oglądajcie najnowsze prace.

Orzełek jedzie na konkurs. Mam nadzieję, że coś z tego będzie bo po pierwsze sie napracowałam a po drugie przydałyby się punkty na świadectwie :P

Kolejna Galaktyka na zamówienie, format większy niż ostatnio bo A1

Pozdrowionka dla wszystkich którzy tu wpadają od czasu do czasu. Jesteście Cudowni XD Do zobaczenia wkrótce mam nadzieje :) ( nie no żart, jeden post na tydzień obowiązkowo)