Jak tam wakacje? Mam nadzieje że wszystkim mijają w milej atmosferze. Dobrze jest tak odetchnąć, jeśli można to powiedzieć przy takich temperaturach jakimi ostatnio nas raczyła przyroda. Mnie dni upływają głownie na oglądaniu zaległych filmów z całego roku, rysunkowi i czytaniu. Oczywiście malarstwo nie zostało zapomniane co za chwilkę pokaże ;)
Portret pierwszy przedstawiają moich dziadków, bardzo bałam sie tego obrazu gdyż jeszcze nigdy nie malowałam człowieka, sporo sie przy tym nauczyłam, niektóre elementy potraktowałabym już inaczej, takie jak włosy i zmarszczki które powinny być delikatniejsze.
Z kolei drugi rysunek robiony na zamówienie dla mojej siostry ciotecznej. Już dawno nie rysowałam czegoś ze zdjęcia wiec nie obyło się bez początkowych problemów. Mam nadzieje jednak że efekt końcowy sprosta wymaganiom.
